środa, 2 listopada 2011

Zarabianie na wypełnianiu ankiet...

Pierwszym pomysłem na zarabianie, który miałam ochotę przetestować było wypełnianie płatnych ankiet. Poświęciłam temu zajęciu 8 godzin, czyli jeden dzień pracy... Zarejestrowałam się na trzech serwisach. Cashcrate, Treasuretrooper i Surveyhead. Cashcrate dało mi dolca na start i to było by na tyle... Nie ma praktycznie ofert ani ankiet dla Polaków. Jedyną szansą dla nas jest zarabianie na poleconych... Jeśli ktoś jest w tym dobry to powinien spróbować. Surveyhead dało mi 5 dolców na start i dolar wpadł mi z wypełnionych ankiet. Najlepiej dla mnie wypadł Treasuretrooper... Serwis jest bardzo wciągający. Dobrze jest sprawnie posługiwać się językiem angielskim, ale nawet podstawy wystarczą by zarejestrować się w serwisie, codziennie się logować i korzystać z ich wyszukiwarki. Wydaje mi się, że jest to zwykła wyszukiwarka Google podpięta pod ich serwis by zarabiali na adsense... Na Tresauretrooper w ciągu tygodnia zarobiłam ponad siedem dolarów. Dla Polaków praktycznie nie ma żadnych ankiet. Osoby dobrze znające język angielski mogą wykonywać zadania za które może wpaść około 2$ dziennie, ale nie jest to łatwe. Mimo, że angielski nie sprawia mi większych trudności wykonanie jednego zadania zajęło mi dwie godziny i zarobiłam za to 0,3$... Płacą również za samo logowanie się na stronie, więc warto robić to codziennie... Kolejną możliwością zarobkowania sa poleceni. System poleconych jest dwupoziomowy :) Na pierwszym poziomie zarabia się 20%. Polacy mogą liczyć na czeki po osiągnięciu minimum do wypłaty 20$. Jest to całkiem realne i niezbyt pracochłonne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz